czwartek, 23 czerwca 2011

...

Ogarnia mnie dziwne uczucie, tak długo oczekiwane wakacje w końcu nadeszły, jednakże nie potrafię się z nich tak bardzo ucieszyć jak kiedyś. Może z tego wyrosłam ? Nie wiem, nie potrafię tego stwierdzić. Bo tak na prawdę czym są wakacje ? Krótkim odpoczynkiem od nauki, szkolnych znajomych, nauczycieli, i chyba właśnie dla tego gnębi mnie to uczucie, może ja po prostu tęsknię za tymi "szkolnymi znajomymi". Połowę z nich znam dopiero rok, a już tak mi smutno bez nich. Jutro u mnie w mieście otwierają odkryty basen, nie wiem czy iść. Po za tym nie mam żadnego stroju kąpielowego, załamka :/
Musze to przemyśleć. 


Od ostatniej notki przeczytałam wiele książek, ale nie znalazłam czasu na kolejne notki.

Brak komentarzy: